Szukaj na tym blogu

Translate

piątek, 14 marca 2014

Serca z Bazylei

Dziś mam dla was już coś całkiem "słodkościowego" i dość wyszukanego. 
Ciasteczka oprócz wykwintności mają tę zaletę, że są bezglutenowe!, więc w sumie są też zdrowe :)


Składniki:

100 g gorzkiej czekolady
250 g mielonych migdałów
250 g cukru pudru
1 łyżeczka kakao
1/4 łyżeczki cynamonu
szczypta mielonych goździków (wystarczy rozkruszyć główki 3-4 goździków)
2 białka
szczypta soli
1 łyżka Kirschu lub rumu

Cukier do dekoracji

1. Zmielone migdały lekko podprażyć na suchej patelni, do
   zrumienienia. Wystudzić.
2. Czekoladę połamać na małe kawałki i wstawić do kąpieli wodnej,
   żeby się powoli rozpuszczała.
3. Do naczynia wsypać wystudzone migdały, cukier puder, kakao,
   cynamon i goździki.
4. W drugim naczyniu ubić białka ze szczyptą soli na sztywną
   pianę, dodać do suchych składników i wymieszać drewnianą
   łyżką (może być nie drewniana ale z długą rączką - łatwiej się
   pracuje).
5. Dodać rozpuszczoną czekoladę i rum. Wymieszać, aż do
   całkowitego połączenia składników. Ciasto dość dobrze odchodzi
   od ścianek naczynia.
6. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na co
   najmniej 1 godzinę.
7. Wyjąć ciasto z lodówki, wałkować na grubość 1 cm i wykrawać
   ciasteczka - najlepiej w kształcie serca.
8. Gotowe ciasteczka ułożyć na blaszce do pieczenia i odstawić na
   12 godz. (najlepiej przygotować je wieczorem i upiec rano)
9. Po tym czasie piec w temperaturze 200oC przez ok. 10-11 min,
   nie za długo bo będą twarde - środek powinien pozostać trochę
   miękki. Wystudzić na kratce.
10. Przygotować dwie małe miseczki - do jednej wlać trochę wody
   do drugiej wsypać cukier do dekoracji.
12. Zwilżać krawędzie ciasteczek wodą i obtaczać cukrem - ułożyć
   na kratce do wyschnięcia.

Ciasteczka teoretycznie można przechowywać w szczelnym pudełku ok. miesiąca ale na ogół tyle nie wytrzymują... zostają zjedzone wcześniej ;)

Źródło przepisu - Kuchengotter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz